Niepokalanów (18 VI)

Przykładowe dokumenty z zasobu Archiwum IPN w Warszawie i zasobu Archiwum IPN w Łodzi z wprowadzeniem Aleksandra Jaźwińskiego, Archiwum IPN

W bazylice klasztornej w Niepokalanowie przywitali Papieża prymas Józef Glemp oraz Wikariusz Generalny Franciszkanów Błażej Kruszyłowicz. Ojciec Święty odprawił polową mszę świętą w intencji kanonizowanego 10 października 1982 r. o. Maksymiliana Kolbego, szczególnie podkreślał duchowy wymiar męczeństwa i poświęcenia własnego życia:

„W dniu 10 października ubiegłego roku dane mi było wynieść na ołtarze Kościoła powszechnego świętego Maksymiliana Marię Kolbego, syna polskiej ziemi. Niezwykła to była kanonizacja. […] Czuło się wyraźnie, że ogłoszenie świętym Kościoła ojca Maksymiliana trafia w jakiś newralgiczny punkt wrażliwości człowieka naszych czasów. Stąd też powszechne było oczekiwanie na tę kanonizację, a udział w niej potwierdził to oczekiwanie. Pytając o motywy, można stwierdzić, że Maksymilian Kolbe przez swoją śmierć w obozie koncentracyjnym, w bunkrze głodowym, potwierdził w jakiś szczególnie wymowny sposób dramat ludzkości dwudziestego stulecia. Jednakże motywem głębszym i właściwym wydaje się to, że w tym kapłanie-męczenniku w jakiś szczególny sposób przejrzysta stała się centralna prawda Ewangelii: prawda o potędze miłości. […] Ta właśnie prawda Ewangelii stała się szczególnie przejrzysta poprzez czyn oświęcimski ojca Maksymiliana Kolbego. Można powiedzieć, że najdoskonalszy wzór, jaki pozostawił nam Odkupiciel Świata, został w tym czynie podjęty z całkowitym heroizmem, a równocześnie z jakąś ogromną prostotą. Ojciec Maksymilian występuje z szeregu, aby przyjęto go jako kandydata do bunkra głodu na miejsce Franciszka Gajowniczka: podejmuje decyzję, w której ujawnia się równocześnie dojrzałość jego miłości i moc Ducha Świętego – i do końca wypełnia tę ewangeliczną decyzję: oddaje życie za brata. […] Jednakże w tej śmierci objawiło się zarazem duchowe zwycięstwo nad śmiercią podobne do tego, jakie miało miejsce na Kalwarii. A więc: nie »poniósł śmierć«, ale »oddał życie« – za brata. W tym jest moralne zwycięstwo nad śmiercią. »Oddać życie« za brata – to znaczy stać się poniekąd szafarzem własnej śmierci. Maksymilian Kolbe był szafarzem – był wszakże, jako syn świętego Franciszka, kapłanem”.

Po mszy odśpiewano „Boże, coś Polskę”, według raportów SB wielu uczestników uniosło wtedy dłonie z palcami ułożonymi w znak „V”. Następnie Papież spotkał się z siostrami zakonnymi, rolnikami, byłymi więźniami obozów koncentracyjnych (w tym z Franciszkiem Gajowniczkiem) i dwoma zakonnikami z Japonii. Otrzymał też liczne dary i upominki, m.in.: odlew kuli ziemskiej z napisem „Do Boga przez Niepokalaną”, obraz i książkę o św. Maksymilianie Kolbem, szaty liturgiczne, a nawet 100 par skarpet od pracowników ZPP „Syntex”. Po obiedzie z towarzyszącymi członkami Episkopatu, ale jeszcze przed odlotem do Częstochowy wręczono Ojcu Świętemu złoty medal wykonany przez klasztor, upamiętniający wizytę Jana Pawła II w Niepokalanowie.

Służba Bezpieczeństwa przygotowania do wizyty Papieża w Niepokalanowie rozpoczęła 6 lutego 1983 r. Efektem tego było powołanie przez Naczelnika Wydziału IV KWMO w Skierniewicach płk. Wacława Kloskę w dniu 10 czerwca 1983 r. Wydziałowej Grupy Operacyjnej do sprawy „Zorza”. Do jej głównych zadań należało prowadzenie działań operacyjno-politycznych, zmierzających do rozpoznania przygotowań klasztoru na przybycie Ojca Świętego. W tym celu nawiązano współpracę z Klasztornym Komitetem Organizacyjnym i służbą porządkową, w którą ściśle zaangażowali się m.in.: Zastępca Komendanta Wojewódzkiego MO ds. SB płk. Aleksander Gradecki oraz Centralne Kierownictwo MSW i KGMO. W ramach spotkań organizacyjnych ustalano wszystkie szczegóły wizyty, w tym miejsce głównego nabożeństwa, koordynację działań służb porządkowych, zmianę spikera uroczystości (proboszcza parafii zakonnej o. Matejka, który prezentował nie dość uległą postawę wobec zaleceń SB, zastąpił wikariusz parafii) oraz sposób postępowania wobec osób manifestujących treści związane z ruchem „Solidarność”. W ramach operacji „Nowa Wieś” przeprowadzono skrupulatne przeszukania mieszkań działaczy „Solidarności” oraz konfiskaty materiałów poligraficznych takich jak: maszyny do pisania, farba drukarska, kalki hetograficzne, czy matryce białkowe. Oprócz tego przedstawiono zarzuty prokuratorskie czterem osobom, z czego trzy zostały tymczasowo aresztowane. Zabezpieczono też teren, na którym odbywała się uroczystość poprzez kontrolę wydawania kart wstępu, zaś ciągi komunikacyjne, przejścia oraz dojścia zabezpieczono barierkami, płotkami, olinowaniem i obstawiono funkcjonariuszami służb mundurowych. Starano się uniemożliwić udział osobom związanym z opozycją (choć niektórym udało się spotkać z Papieżem), konfiskowano znaczki, emblematy, chorągiewki i transparenty solidarnościowe oraz przeprowadzano rozmowy ostrzegawcze z ich posiadaczami, niektórych karano nawet wysoką grzywną. Zdarzały się jednak sytuacje, gdy funkcjonariusze rezygnowali z zatrzymań i przeszukań (np. zakonnic), aby nie powodować sytuacji konfliktowych. Prowadzono też dokładną dokumentację fotograficzną, dzięki niej można było później zidentyfikować osoby, których nie zdołano ująć wcześniej. Badano także dary, które otrzymał Ojciec Święty, nie tylko od strony pirotechnicznej, ale też sprawdzano czy nie zawierały niepożądanych treści politycznych. Według danych SB w uroczystości wzięło udział ok. 150 tys. uczestników, z czego 12 tys. przybyło w 18 zorganizowanych pielgrzymkach. Obchody transmitowano w radiu i telewizji.

Aleksander Jaźwiński

Materiały z zasobu Archiwum IPN w Warszawie

 

Materiały z zasobu IPN w Łodzi

 

 

Pliki do pobrania